Centralę Żywego Różańca Paulina założyła w Lyonie na wzgórzu Lorette. O rozmachu stowarzyszenia świadczy fakt, że tylko w 1832 r. wysłano stamtąd 140 tys. książek i broszur, 80 tys. obrazków, 40 tys. medalików, 18 tys. szkaplerzy i krzyżyków; średnio wychodziło więc ok. 1 tys. przesyłek dziennie.
Rosła wielka rodzina różańcowa. Od 8 XII 1826 r. – najbardziej prawdopodobna data powstania Żywego Różańca – do 1834 r. liczy już ponad 1 mln członków, a w 1862 r. – ok. 2 mln 250 tys. osób w samej tylko Francji. „Stopniowo stajemy się zjednoczeni w modlitwie ze wszystkimi ludźmi świata”. „Piętnastki mnożą się – pisze Paulina w 1831 r. – z niewiarygodną szybkością we Włoszech, Szwajcarii, Belgii, Anglii i w niektórych krajach Ameryki, zwłaszcza w Kanadzie. Żywy Różaniec zapuścił korzenie aż po Indie. Staramy się o wprowadzenie go w Afryce. Słyszę, że w Kolumbii zrzeszenie to tak bardzo się rozpowszechnia, że trudno zliczyć tych, którzy do niego należą; wszędzie, gdzie zawiązały się «piętnastki», można zaobserwować utrwalanie się w dobrem i woń cnót, których dawniej nie było”. Modlitwa różańcowa – dzięki Żywemu Różańcowi – przyczyniła się do wielu nawróceń i miała swój znaczący udział w rozkwicie chrześcijaństwa w XIX w.